Edyta

Jaka jestem?

Kto mnie zna - ten wie. Kto nie zna - poznać może.

W skrócie:
Zdolna
Obrotna
Ładna
Zaradna
Ambitna

A tak na poważnie…

Moje zdjęcia

Zastanawiałam się kiedyś, czy przypadek może decydować o naszych zainteresowaniach, pasjach?
Okazuje się, że tak.

Na wiosnę 2019 roku okazyjnie kupiłam aparat fotograficzny - lustrzankę firmy SONY (Alfa 58).
Nie wiedziałam jeszcze wtedy, czy fotografia to faktycznie coś, co mi się spodoba. Spodobała się.

Na początku, oczywiście metodą prób i błędów (częściej niestety błędów) powstawały raz lepsze, raz gorsze zdjęcia. Oczywiście nie zniechęcałam się uwagami, bo przecież konstruktywna krytyka prowadzi do rozwoju.

Czytałam fachową prasę i książki dotyczące fotografii i fotografowania, korzystałam z toturiali dostępnych w Internecie, konsultowałam ustawienia aparatu dla poszczególnych kadrów ze znajomymi, którzy fotografują dłużej ode mnie. Po pewnym czasie, najważniejsze dla mnie stało się to, że sama zaczęłam dostrzegać popełniane błędy.
Przede mną jeszcze sporo nauki, ale wierzę, że zacznę w końcu robić zdjęcia, które spotkają się z szerszym uznaniem ;-)

Lubię robić zdjęcia zwłaszcza nocą, wschody i zachody słońca, pełnie księżyca. Razem z mężem sporo jeździmy, zwiedzamy, a przy okazji powstają zdjęcia - Grudziądz, Toruń, Kwidzyn, Chełmno, Malbork. W planach mamy też dalsze podróże. Bardzo lubimy zwiedzać zamki i na pewno powstaną też ich moje autorskie fotografie.

Skąd pomysł na stronę?

Andrzej, odkąd pamiętam, interesuje się historią. Oczywiście przy każdej nadarzającej się okazji zaczyna opowiadać o historii. Gdzie byśmy nie pojechali, to zna chociażby zarys historii danego miejsca. Szczególnie bliskie jest mu Średniowiecze i Krzyżacy, a przede wszystkim Bitwa pod Grunwaldem. Czasem śmiejemy się, że w poprzednim wcieleniu na pewno był Ulrichem :-D

Właśnie podczas jednego z wyjazdów - a jechaliśmy do Jam nad jezioro robić zdjęcia - Andrzej zaczął (po raz kolejny) opowiadać mi historię mijanych miejscowości. I wtedy zrodził się pomysł, że skoro ma tyle wiedzy, to czemu ma się nią dzielić tylko ze mną, czy z rodziną, a nie w szerszym kręgu.

Tak powstała strona falkowscy.eu