Ewangelicy

Cmentarz ewangelicki w Jamach

Ewangelicy

Ewangelicy z początku żyli z katolikami - sąsiadami w zgodzie, jednak w dużej izolacji od siebie. W okresie międzywojennym granica między obiema społecznościami zacierała się, zdarzały się nawet przypadki zawierania małżeństw katolika z ewangelikiem. Jednak podczas wybuchu drugiej wojny światowej wszystko się zmieniło, choć niektórzy protestanci walczyli w obronie swojej nowe ojczyzny. Polityka okupanta sprawiła, że Polacy znienawidzili swoich dawnych sąsiadów. Osadnicy niemieccy zajęli lepsze okoliczne gospodarstwa, a wysiedlonych polskich chłopów zmuszano do przymusowej pracy na własnej roli. Jednak pod koniec wojny, przewidując klęskę Niemiec i obawiając się zemsty, Niemieccy gospodarze rzucili się do ucieczki przed nacierającą Armią Czerwoną zabierając wszystko, co tylko się dało.

Zakończenie drugiej wojny przyjmuje się jako datę końcową osadnictwa obywateli niemieckich na tych ziemiach. Choć wielu osadników niemieckich, którzy byli pozytywnie nastawieni do polskich sąsiadów długo jeszcze pracowało po wojnie, to jednak rząd Polski zmusił mniejszości niemiecką do wyjazdu z naszego kraju. Wielu osadników zadeklarowała chęć posiadania obywatelstwa polskiego, to jednak zdecydowana większość zdecydowała się wyjechać do Niemiec.

Dziś po dwustuletniej historii ewangelików na tych ziemiach zachowało się kilka cmentarzy: np. w Mniszku, w Jamach oraz świątynie - dawne zbory ewangelickie.
Ważna jest symbolika nagrobna, z której możemy odczytać pewne znaczenie np. klepsydra to czas i wieczność, korona symbolizuje dostąpienie królestwa niebieskiego, kotwica połączona z krzyżem symbolizuje mocną wiarę w Chrystusa, motyl to krótkie życie i dusza umarłego, spirala symbolizuje wieczność i drogę do Boga, złamany kwiat lub drzewo symbolizuje nagłą i niespodziewaną śmierć.