Zamek Książ

Zamek Książ

Zamek Książ jest trzecim co do wielkości zamkiem w Polsce, zaraz po Wawelu i po Malborku. Założycielem tego zamku był jeden z ostatnich książąt śląskich Bolko Surowy. Wpływy książąt polskich na ziemiach Dolnego Śląska nie trwały zbyt długo, gdyż nasza ojczyzna długo znajdowała się w okresie rozbicia dzielnicowego i ziemie Dolnego Śląska stały się łatwym łupem państw sąsiadujących: Czech i Prus, a potem Rzeszy Niemieckiej.
Zamek jest usytuowany na wysokim, skalistym urwisku. Z trzech stron jest otoczony jarem, góruje nad całą okolicą. W początkowych wiekach zamek Książ miał za sobą bardzo burzliwe dzieje: przechodził z rąk do rąk do różnych państw. Zamek w swojej historii był areną walk toczonych na terenie Dolnego Śląska. Zamek na początku XVI wieku przeszedł w ręce panującego rodu niemieckiego Hochbergów i pozostał do okresu Drugiej Wojny Światowej.

Największą i znaną postać tego zamku oraz rodu Hochbergów uważa się Hansa Heinricha XI, który był działaczem politycznym, społecznym, oraz wielkiego filantropem. Ród książęcy Hochbergów posiadał bardzo dużą liczbę kopalń węgla i złota. Wiek XIX przyniósł długo oczekiwany przez Hochbergów tytuł książęcy i dzięki dobrym koligacjom weszli oni w posiadanie wielkich dóbr Pszczyńskich i od tego czasu zaczęli się nazywać wielkimi książętami Hochberg von Pless. Na zamku goszczono głowy państw np. ostatniego cesarza Niemiec Wilhelma II, który przybywał tu na liczne polowania na grubszą zwierzynę której było mnóstwo w okolicznych lasach zamku Książ. Na skutek rodzinnych powiązań i dzięki drapieżnemu kapitalizmu osiągnęli stan gigantów i finansistów niemieckich. Zamek na przełomie XIX i XX wieku stał się najokazalszą rezydencją książęcą, w całych Niemczech. Na zamku w okresie świetności pracowało około 300 pracowników. Natomiast zimą, aby ogrzać ten wspaniały i okazały zamek potrzeba było dwa wagony opału dziennie, więc można tylko sobie uświadomić jak dużo pieniędzy pochłaniał sam opał, utrzymanie służby zamku, oraz rozbudowa komnat tarasu widokowego itd.

W czasie Drugiej Wojny Światowej zamek został przejęty przez konfiskatę przez nazistów, którzy powywozili większość okazałych zabytków i dzieł sztuki będących na zamku, gdyż ród Hochbergów zmagał się wtedy z potężnymi długami, w które popadli przez rozbudowę komnat zamkowych (z 300 do 400), rozbudowę okazałych stajni konnych, a także zakupywania drogocennych korali dla księżnej Daisy (stokrotka) która pochodziła z bardzo bogatego rodu angielskiego, i za namową swej matki wzięła ślub z księciem niemieckim Hochbergiem.

Ród Hochbergów uchodził za bardzo bogaty ród, był on bowiem siódmym w Europie, a trzecim w samych Niemczech. Konfiskatę majątków na zamku przyśpieszyło z całą pewnością jawne sprzeciwianie się polityce Hitlera przez księcia Hochberga, który wstąpił w czasie II wojny światowej do armii Angielskiej oraz armii Polskiej utworzonej we Francji. Uważał on Hitlera za szaleńca, który może doprowadzić do zagłady państwa niemieckiego. Naziści ponad sto komnat zamkowych zniszczyli, przerabiając je na bunkry i schrony oraz miejsce rezydencji narad i wypoczynku dla samego Adolfa Hitlera.

Księżna Daisy pod koniec swego życia, w czasie drugiej wojny musiała opuścić zamek.
Księżna uwielbiała kwiaty. Z jej inicjatywy w okolicach Książa powstała palmiarnia. Księżna Daisy była też ciotką Winstona Churchilla, który kilkakrotnie gościł na zamku.

Zobacz więcej zdjęć