Średniowieczne dania i uczty
Średniowieczne dania i uczty.
Jeśli chodzi o jedzenie w Średniowieczu to nie jest tak, jak przedstawiono nam na różnego rodzaju filmach historycznych, na których pokazane jest jak to np. Wikingowie jedzą mięso. Jedli oni głównie ryby i ostrygi oraz to, co udało się upolować. Prawdą jest, że mięso jedzono w okresie średniowiecza, ale głównie żywiono się rybami, owocami leśnymi, miodem.
Ludność średniowieczna żywiła się upolowaną dziczyzną. Mięso starano się jeść na bieżąco, nie zabijano zwierząt na dużą skalę, ponieważ mięso mogło by się szybko zepsuć. Natomiast zimą bardziej zabijano zwierzęta, gdyż łatwiej było zakonserwować mięso – wędzono, solono w beczkach. Tak też zarządził wielkie łowy król Polski Władysław Jagiełło zimą 1409 roku przygotowując się na wielką wojnę z Zakonem Krzyżackim.
Natomiast mogę dodać dla ciekawości, że ulubionym daniem Krzyżaków jeszcze w XIV wieku były papuzie języczki w kwaśnym sosie. No i teraz rodzi się pytanie skąd takie ekskluzywne danie jak papugi, skoro nie żyją one w Europie… Były przywożone statkami w klatkach a potem na miejscu były zabijane. Popularnym daniem były też skrzydełka szczygłów w miodzie z pieprzem. Same dania mięsne były dość powszechne z różnego rodzaju przyprawami w różnych smakach.
Ciekawym daniem było podawane ciasto na dworach królewskich, z którego wylatywały żywe skowronki. Dla dzisiejszego kucharza było by to nie małe wyzwanie.
Podawano pawie odpowiednio przygotowane i przyprawione - w piórach. Z tym dniem wiąże się również ciekawy zwyczaj panujący na dworach wśród rycerstwa francuskiego: ślubowanie na pawia, na którego rycerze przysięgali np. że wygrają jakiś ważny turniej lub jakąś ważną bitwę itd.
Dania średniowieczne były często skomplikowane i wyrafinowane. Natomiast przyprawy do mięsa były dość drogie -najdroższą przyprawą był pieprz. Ciekawą sprawę stanowi np. jak Barbarzyńcy zdobyli Rzym: zażądali okupu, oprócz złota i srebra zażyczyli sobie w zamian za opuszczenie miasta tonę pieprzu. Dzięki pozyskanym przyprawom mięso lepiej smakowało.
Dla ciekawości dodam, że Leonardo da Vinci który był wegetarianinem napisał książkę kucharską o daniach wegetariańskich.
Powszechnie twierdzi się, że królowa Bona sprowadziła pomidory do Polski. Nie jest to prawdą, gdyż sprowadzone zostały nieco później. Same pomidory na początku nie były przeznaczone do jedzenia, tylko w celach ozdobnych. Dopiero pod koniec wieku XVII zaczęto jeść pomidory i one były sprowadzane z Ameryki.
Ziemniaki zostały sprowadzane w późniejszym okresie i też były początkowo rośliną ozdobną, lub stanowiącą pokarm dla zwierząt a i też często stanowiły pokarm dla niewolników.
Dla ciekawości dodam że ulubionym daniem króla francuskiego Ludwika XIV była zupa - coś na podobę dzisiejszej zupy krem z porami. Doszło podczas jednej z uczt na dworze króla do nie małego incydentu - otóż jak szlachta dowiedziała się co jadła u króla, to chciała się zemścić i zamordować królewskiego kucharza, ale na szczęście odeszła szybko od tego pomysłu obawiając się konsekwencji tego czynu.
Bardzo dużo jedzono i uprawiano ryżu we Włoszech, a nie tak jak to powszechnie uważa się, że to Chińczycy wynaleźli ryż. Sami Krzyżacy dużo tego ryżu sprowadzali statkami do Malborka. A sam Leonardo da Vinci robił szkice kanałów służących do nawadniania pól ryżowych.
Natomiast w samej Polsce średniowiecznej dużo jedzono grochu i bobu. Ulubionym daniem zaobserwowanym przez podróżników Europejskich w Polsce był też łój wołowy jedzony głównie przez chłopów (podobno mało stylowe jedzenie ze względu na przykry zapach).