Gardeja

Gardeja

Historia tej miejscowości zaczyna się jeszcze w okresie średniowiecza, za czasów panowania zakonu krzyżackiego a dokładnie w roku 1334, kiedy to Gardeja otrzymała prawa miejskie.

Osadnictwo samej Gardei skupiało się nad połączonymi w jeden zbiornik jeziorami. Gardeja leżała na szlaku komunikacyjnym prowadzącym z ziemi chełmińskiej na północ. Miejscowa ludność trudniła się drobnym przemysłem, rybołówstwem, oraz wypalaniem cegieł i wydobywaniem gliny. Natomiast sama zabudowa miejska miała zwarty ciąg ulic ze względu na brak miejsca na większą zabudowę miasta spowodowany otaczającymi jeziorami.
Pomimo licznych wojen Polsko-Krzyżackich, a nawet po zawarciu drugiego pokoju toruńskiego, po którym do Państwa Polskiego wcielono ziemię chełmińska, oraz część ziemi pomorskiej - Gardeja nigdy nie weszła w skład państwa Polskiego stając się jedynie lennem króla Polski.

Na początku XVI wieku w Gardei osiedliła się niewielka gmina braci czeskich. Pod koniec XVI wieku bracia czescy musieli opuścić Gardeję z powodu nietolerancji religijnych. Dla ciekawości mogę dodać, że w dniu 12 października 1831 roku przez Gardeję przemaszerowały rozbrojone oddziały powstańców listopadowych, którzy byli więzieni w kwaterach koszar kwidzyńskich.

Pod koniec drugiej połowy XIX wieku w pobliżu Gardei powstała linia kolejowa Malbork -Toruń co w znacznym stopniu polepszyło warunki życia mieszkańców. Ludność zamieszkała w Gardei była w bardzo dużym stopniu niemiecka. A wiarą, która dominowała na tych ziemiach był protestantyzm. Taka sytuacja na początku XX wieku doprowadziła do tego, że mniejszość polska z inicjatywy działaczy Juliana Taczyńskiego i Antoniego Paczkowskiego ubiegała się o wybudowanie kolejnego kościoła tym razem wyznania rzymsko-katolickiego. Zanim kościół został wybudowany miejscowi Polacy jeździli do kościoła do Mokrego.
Dla ciekawości mogę dodać, że w niecałe dwa lata po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, a dokładnie w roku 1920 odbyły się plebiscyty na terenie Powiśla powiatu kwidzyńskiego, które miały zadecydować o przynależności państwowej. Niestety mieszkańcy Gardei a ówcześni obywatele miasta Garnsee opowiedzieli się w 98 % za pozostaniem w granicach państwa niemieckiego. Natomiast stacja kolejowa położona blisko Gardei w okresie dwudziestolecia międzywojennego znajdowała się na terenie państwa polskiego. Stacja nosiła nazwę Kalmuzy. Gardeję zamieszkiwało 3 tysiące ludności. Okres poplebiscytowy doprowadził z czasem do narastającej wrogości ludności niemieckiej w stosunku do ludności polskiej. Nastąpiły prześladowania. Pod koniec lat dwudziestych władze ówczesnego miasta Garnsee postanowiły osuszać okoliczne bagna i jeziora w celu nabycia nowych łąk i pastwisk dla okolicznych rolników.

W styczniu 1945 roku w wyniku działań wojennych zniszczono 80% zabudowy miejskiej, co doprowadziło do utraty praw miejskich. Gardeja po drugiej wojnie światowej po raz pierwszy w historii znalazła się w granicach Polski. Zaraz po drugiej wojnie powstała tu szkoła podstawowa, oraz ochotnicza straż pożarna. Gardeję po drugiej wojnie zamieszkała ludność z byłych kresów wschodnich. W latach 60 - tych XX wieku w Gardei spłonęła wieża kościelna, która została odbudowana. Jeszcze do lat 70 - tych XX wieku na terenie Gardei znajdowały się cmentarze poniemieckie, które za czasów rządów Polski Ludowej zostały zniszczone. Na jednym z nich powstał po wojnie cmentarz Polski. W czasach 60 - tych powstało osiedle młyńskie, ludność znalazła pracę w dawnych PGR-ach, powstała nowa Szkoła Podstawowa im. Obrońców Westerplatte.

W chwili obecnej Gardeja liczy 2500 tysiąca ludności, w skład gminy wchodzi 24 sołectwa natomiast samą gminę zamieszkuje ponad 8500 tysiąca ludności. Jeśli chodzi o zabudowę Gardei jest odbudowana do tego samego stanu, jaki był w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Władze gminy Gardei od dłuższego czasu starają się przywrócić prawa miejskie.

Zobacz więcej zdjęć